Zaległości nadal nie nadrobione, ale staram się jak mogę :) Tyle pracy jeszcze przede mną, a dnia brakuje :) Nareszcie udało mi się wykończyć kolejną butelkę na moje tegoroczne trunki. Niby stara, ale zgrabna butelka odnowiona metodą dekupażu. Jak Wam się podobają rezultaty ?
Piękna :] Jestem pod wrażeniem :}
OdpowiedzUsuńA owszem podoba się, widać,że sporo pracy to kosztuje i ...talentu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Miło mi, że Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa od pierwszego razu jak tylko do Ciebie zajrzałam zauważyłam jaki masz talent i ogromną pasje!!:)
OdpowiedzUsuńButelka świetna ciekawa jestem jak z zawartością ;p ;-)
Pozdrawiam!:)
AAA z tego wszystkiego zapomniałam -bardzo mi się podoba Twoja świąteczna odsłona bloga! Ja też już odliczam dni do świat :):):)
UsuńDziękuje :)
UsuńDzień dobry! Nietypowe pytanie od jakiegoś wina jest ta butelka? Szukam w pamięci nazwę! Piliśmy to wino z mężem 20 lat temu. Chciałabym kupić ale pamięć zawiodła. Butelka przepiękna. Pozdrawiam. Gośka
OdpowiedzUsuńWitam Gosiu niestety nie wiem. Butelkę dostałam kilka lat temu od koleżanki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń